3/03/2018

Szanowna Pani Wiosno

Szanowna Pani Wiosno,


ja wiem, że klimat szaleje, że zima jest kapryśna, a ludzie są okropni. Ja to wszystko wiem i z wszystkich okoliczności zdaję sobie sprawę. Mam jednak jedno malutkie pytanie. Kiedy zamierzasz, Szanowna Wiosno, do nas przyjść? Bo ogólnie rzecz biorąc sprawa wygląda tak, że jak nie zobaczę słońca i nie poczuję jakiejś porządnie dodatniej temperatury to oszaleję. I mówię to, leżąc drugi tydzień w łóżku, bo choróbsko – jeszcze w dodatku niezidentyfikowane – to jest okropność i ja błagam o litość. Znaczy, wiesz, Wiosno. Przyjdź, daj trochę słoneczka, kwiatów i nadziei.  Przyjdź, zanim wszyscy pogłupiejemy.

(Tym samym przywołuję akcję przywołaj wiosnę, organizowaną przez parę lat przez Besię, i dzielę się z Wami znalezionymi przeze mnie zdjęciami kwiatów.  Znalezionych na tumblrze. Wiosno, przybywaj!)





























11 komentarzy:

  1. ja się boję, że teraz ta piękna wiosna zamieni się w wielką kałużę. Że będzie padało i będzie szato. Jakby tak z tej pięknej białej zimy, od razu przejść na plus 15 i słoneczną aurę! Ale jak pomyślę o przedwiośniu, to wolę mróz i śnieg...
    Zdrówka:)
    okularnicawkapciach.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też wolę mróz i śnieg! I słońce! Od razu dajcie mi lato i będę zadowolona :D

      Usuń
  2. ^ podbijam. też tego się boję. ale na razie nie zanosi się na to, przynajmniej nie w moim regionie. i teraz nie wiem, czy się cieszyć, czy płakać :) zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie niestety też się nie zanosi. jak był mróz, przynajmniej było słońce. teraz jest cieplej i depresyjniej. yaaay!
      dziękuję!

      Usuń
    2. to jest ciekawe, że im cieplej, tym bardziej depresyjnie, co? :D powinno to działać trochę odwrotnie :D a wszędzie tak szaro, buro. tak samo jest z jesienią - kiedyś była piękna złota jesień, a teraz przez 90% czasu plucha przedzimowa.

      Usuń
  3. Wiosna to w naszym kraju pojęcie powoli abstrakcyjne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj z tym się akurat zgodzę :) Dawno nie mieliśmy prawdziwej wiosny, po tym zimnie od razu robi się 20 stopni i w zasadzie prawie lato.

      Usuń
    2. Może i coś w tym jest, właśnie próbuję przypomnieć sobie zeszłoroczną wiosnę i w sumie dosyć zimna była. W kwietniu jeszcze w zimowej kurtce chodziłam czasami. Ale mimo to jakoś dobrze ją wspominam ;) Ja za to powtarzam, że nie ma już prawdziwej zimy, że zima już u nas nie istnieje. Wiem wiem, dopiero co skończyły się mrozy, ale co to jest te kilka dni w porównaniu do tego, co było kiedyś..

      Usuń
  4. Jakby przyszła. Choć dzisiaj jakoś pochmurno kurde. Ale cieplej przynajmniej. Jeszcze tylko słoneczka mi trzeba. Słoneczko nie zawodź ;_;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słoneczko nie robi niczego innego tylko zawodzi xD

      Usuń