Nie umiem rozmawiać z ludźmi.
Inaczej, staram się, robię co w mojej mocy żeby albo nie
wyjść na nadgorliwą, ale też nie zapomnieć, że trzeba odpisać, bo po paru
godzinach/dniach to już trochę wstyd.
Ogólnie to mam problem z tym, czasem, żeby rozeznać, czy
ktoś się ze mnie zgrywa, czy ktoś chce nadal ze mną gadać, czy odpisuje jednak
półsłówkami dlatego, że jestem nudną rozmówczynią. Byłoby prościej spytać,
owszem, no ale to tez takie trochę drażliwe, bo „jednak pokazujesz, że nie
ogarniasz”. A ja już i tak za dość nie ogarniam.
Wczoraj na przykład szukałam spódnicy, obeszłam sklep w te i
we w te kilkukrotnie, po czym strapiona wróciłam do domu. Gdzie skapnęłam się,
że jakby to, że tej spódnicy tam nie znalazłam to oczywistość, bo ona jest z
innego sklepu. A mi się pomyliło, he, he.
Dla takich ludzi jak ja stworzyli sklepy internetowe, mówię Wam.
Chodzi mi o to, że jak z kimś mi się dobrze rozmawia, a znam
tego kogoś dosyć krótko i nie wiem na ile „mogę sobie pozwolić”, to zawsz
ogarnia mnie strach, że wyjdę na natręta, wariatkę, albo gorzej – na
desperatkę. I nie umiem z tym walczyć i zagaduję i gadam/piszę zupełne
głupoty……. That’s me.
Mimo wszystko chyba jestem fajna. Tak się zastanawiam.
I jeszcze jedno: jak się nie nastawiać na cośkogoś?
co do tak częstego dodawania postów, doszłam do wniosku, że chcę pisać więcej a częściej, nawet o tak błahych sprawach, żeby nie zwariować.
Powiem Ci,że jak ja poznaję nowych ludzi to mam słowotok. Ostatnio tak kobietę w pracy zagadałam,że biedna się zmęczyła słuchaniem. Normalnie to niemowa ze mnie, a przy nowych ludziach, ze stresu paplę jak najęta. I poruszam idiotyczne tematy :)
OdpowiedzUsuńMi też trudno nawiązać relacje, trudno nawet czasem nazwać to relacjami... ale wszystko zależy od przeszłości
OdpowiedzUsuńDystans.
OdpowiedzUsuńJeśli masz problem z rozmową, pisz blog. To najlepsze i najwygodniejsze rozwiązanie.
OdpowiedzUsuńPs. Ja mam problem z tym, żeby rozpoznać, czy ktoś mówi do mnie sarkazmem, czy nie.
A tam, nie umiesz. Po prostu nie wszyscy ludzie są odpowiednimi rozmówcami dla Ciebie ;)I nie ma w tym nic złego, po prostu szukaj, próbuj dalej ;)
OdpowiedzUsuń